środa, 3 października 2007

niebo płacze

Niebo płacze.
Szyby zalane łzami połyskują.
Stoję i moknę.
Moje rzęsy opadły pod ciężarem wody,
jak skrzydła motyla.
Suknia przylgnęła do ciała,
warkocze zakrywają sterczące oznaki chłodu.
Ciało drży.

Nie wiem…
Wejść do ciepła po drugiej stronie szyby,
czy tęsknić za słońcem?
Przylgnąć ciałem do Twego ciepła, po drugiej stronie,
czy zatańczyć w rozbłyskujących promieniach słońca?

Niebo płacze...
A ja?
Poczekam nie spieszy mi się.

Brak komentarzy:

***

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...