Ciepły zmierzch rozciąga cienie , rozleniwia ludzki chód. Wzrok się bawi światłocieniem , kark przyjmuje pierwszy chłód. Gwiazda pierwsza, druga, piąta, Gwiazd tysiące będzie wnet. Kto nieboskłon mój posprząta? Kto w krainę marzeń wszedł? W uroczysku się przytulę Miejsce ma czarowną moc Drganiem strun gitara kwili Schroń się ze mną w taką noc Jestem ciepłem, zmierzchem, gwiazdą i krainą drobnych marzeń Jestem światłem bladym -nocą Plątaniną zdarzeń.... |
środa, 3 października 2007
wierszowanka dla kochanka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz