piątek, 30 października 2009

czekanie...

pod kamieniem
miłość złożona
i wspomnienia

żałość osnuta dymem
zniczy , tli w sercu
nadzieję

oczekiwanie jest teraz
celem samym w sobie
i niewiadomą

bo nikt przecież
nie wrócił
nie pocieszył

tylko wiara
ta pozostaje
niewzruszona

2 komentarze:

Kopacz pisze...

Pierwsza zwrotka jest wyjątkowa. Pamiętam ten zwyczaj z dzieciństwa, kiedy to pod kamienie wkładało się różne skarby, by po jakimś czasie móc po nie znowu wrócić. Pozdrawiam :)

renezja pisze...

Dzieciństwa cudne wspomnienia...potem splot radości i smutku...i pod kamień skrywa się najcenniejsze - życie. A wiara żyjących decyduje : na wieczność , czy do czasu zmartwychwstania.

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...