środa, 30 lipca 2008
Młodość
Wpadła młodość do pokoju
radosna
pobudziła wszystkie kwiaty
jak wiosna
świergotała że zmęczona
że w znoju
i z przeciągiem wypadła
z pokoju
Kuchnię młodość dopadła
zgłodniała
z impetem garnki wszystkie
przeleciała
wysiorbała w pośpiechu
manienkę
i już gnała zaliczyć
łazienkę
Gdy wieczornej oddaje się
toalecie
to czas staje, bo on tak ma
przecie
aby młodość urodą
tryskała
toaleta być musi
doskonała
Śpi sobie ta młodość
kochana
a ja patrzę jak spokój
nań spływa
śpij córeńko i śnij
kolorowo
i bądź zawsze taka
szczęśliwa...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz