Boję się zakochać
bo kochanie kończy się cierpieniem
boję się cierpienia...
tak często już bolało
każda myśl o płomieniu w sercu
kończy się powodzią łez
i nie ma zakochania....
jestem jak femme fatale
z tą tylko różnicą
że ja nie chcę darowanej miłości
bo miłości się boję.....
piątek, 25 lipca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
4 komentarze:
Miłości nie można komuś darować, jeśli jest to nie można jej nie uzewnętrzniać, tylko się wyraża słowami, gestami, czynami, zmysłami...Ale miłość. Czymże jest miłość? Jaka jest, dziś, jutro, wczoraj, za 10 lat jaka będzie... i jak tu się jej nie bać czasami? ;-)))
Miłości nie można sprzedać , kupić , wykombinować, ale można nią obdarowywać.... taka jest jej natura.
Można dać, można stracić...
Miłość znosi wiele i wiele wybacza...
i nawet zamierająca potrafi się odrodzić :)
Miłość można okazywać na wiele sposobów.
Idziemy po prostu na umówiony niewinny spacer. Mijamy ludzi na gwarnej ulicy, idziemy blisko siebie, ale obok. Mamy usprawiedliwienie, bo tłok powoduje, że co chwila nasze barki, czasem dłonie lub biodra potrącają się, dotykają przez chwilę. Przepraszam, nie, to ja przepraszam. Spojrzenia niby przepraszają w zmieszaniu, ale jednak przez chwilę rozmowa ucicha i o czymś osobno myślimy. Oboje wiemy, że o tym samym, ale boimy się powiedzieć.
Co chciałaś powiedzieć?
Nic takiego, odpowiada.
Potem mail:wiesz, tam na ławce chciałem Cię prztulić, ale jakoś nie miałem odwagi.
odpowiedz: też tego chciałam, może następnym razem nam się to uda.
Jest i miłość i zauroczenie "miłosne". W miłości trzeba schować własne nawyki i przyzwyczajenia głęboko do kieszeni. A jest to trudne. Istotne jest zrozumienie, wzajemna akceptacja własnej niedoskonałości ale też nieustanna praca nad nią. To też jest trudne. Zauroczenie zazwyczaj kończy się przemieszczeniem z parkowej ławki na manowce w skarpetkach i nie ma przepraszam. Miłość winna być jedna i na całe życie. I nie ma tu wymówek typu ... bo różnica charakterów. To ciągła walka z własnymi przeciwnościami. A smak miłości cudny jest....
Prześlij komentarz