Chwast wysiany
odporny na wszystko,
na słowo , gest dobry
i uśmiech.
Kąkol myśli i czynów
słodyczą zatyka usta ,
by goryczą spłynąć
do serca.
Każda wojna „dla celu”
z gruntu zła jest przecie ,
jak antybiotyk
przedawkowany,
wizję stwarza tylko
narkotycznego raju.
Nienawiść
całunem okrywa świat -
wszechobecna ,
pijana krwią niewinnych.
poniedziałek, 29 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz