niedziela, 15 lipca 2012

na poczekalni

cichutko siedzę
pełna napięcia
za ścianką ostry
słyszę

dźwięk
i choć mnie bolał
to już przestał
bo tak znieczula
tylko lęk

młody dentysta
anioł z urody
patrzy pogodnie
na fotel prosi
zawsze myśl jedna
do mnie powraca
to diabeł w kitlu
co ludzi nie znosi

lecz gdy już siedzę
a zastrzyk działa
spokój powraca
i brzuch się luzuje
wszystko przetrzymam
jestem gotowa
niechże pan teraz
wszystkie boruje

bo z dentystami
tak właśnie bywa
fajni z natury
i ludzcy nawet
lecz gdy wybierać
będę zmuszona
z ginekologiem
pójdę na kawę





Brak komentarzy:

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...