jestem małą biedroneczką
która kwiaty słonecznika
pomyliła ze słoneczkiem
pomóż chłopcze jak motylom
tak leciutko się unosić
bo chcę tańcem świat zapylać
jestem małą myszką szarą
która ser z księżycem
pomyliła nocą białą
pomóż chłopcze unieść ciało
by mnie księżyc opromienił
a nie serem mi pachniało
jestem twoją ranną rosą
co po biegach i prysznicu
do pościeli się tarmosi
pomóż chłopcze szczęście chwytać
który buziak z croissantem
stawiasz w progu gdy się witasz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...

-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Jedno ciepłe spojrzenie zatrzymało czas. Nagle zakwitły ulice Zapach miasta przypominał aromat frezji W Twoich oczach iskierka tańczyć zaczę...
1 komentarz:
kolejna piosenka z wariacją na temat :)))
Prześlij komentarz