Czego chcesz świecie
ode mnie
w zamian za garstkę
miłości?
Ile należy uiścić
losowi
by pchnął
ku ramionom
wymarzonym?
Jak zdobyć
szczęście upragnione
i życiem haraczu
nie zapłacić?
Nie odpowiadaj,
i tak zaryzykuję wszystko.
sobota, 11 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
6 komentarzy:
Witaj Reniu!
Ładny wiersz i taki poruszajacy.
Pewnie gdybym był o 15 lat młodszy to...
A może tylko platonicznie, bo nie lubię nikomu wchodzić w szkodę. Sobie też.
Pozdrawiam wielkanocnie.
Michał
http://www.youtube.com/watch?v=D6cHog4bB84&feature=related
ot i cały mój komentarz.....
Witaj Reniu!
Mizerny komentarz, ale cóż, święta, wnuczek, a babciność nie radość.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Babciność to sama radość , piękna piosenka to uczta dla starej duszy , a kochani przyjaciele to wszystko o czym można marzyć :))))))))
Renatko!
Babciność to sama radość, to prawda bezsporna. Ale ja miałem inna babciność na myśli. Babcia w koczku w papuciach i robiąca wnukowu glici glici.
Pozdro.
Michał
Jak Bóg da , to doczekam i takiego rodzaju babciności :)))))
Prześlij komentarz