środa, 8 kwietnia 2009

Bądź mi kaczeńcem - będę Ci łąką...

Pojechałabym na kraj świata
Patrzeć jak kwitną kaczeńce
Słońcem pieszczone
Muskane jedwabiem dotyku

Przypatrzyłabym się chmurom muślinowym
Wolno płynącym po niebie
Bym rosą się stała delikatną
Dla ciebie mój miły

Dotykałabym granitu kontury
Drżąc przy każdym mięśni naprężeniu
Żółtym kwieciem obsypana
Oddałabym się ...

2 komentarze:

Michał pisze...

Witaj Reniu!
Aby Ci od szczęścia szczęscia nie waliło w dekielek, przyjm moje wypocinki i potraktuj je jako świateczne życzenia.

Fanzolenie, chromolenie

Ja tam taki slam fanzolę
Czniam podróżne erotyki
Kwiatki, amorki, motylki
Miłosne słowa dla zmyłki
Płatki kwiecia, oraz pyłki
Palmy, jaja, konkubinki
Tylko jeża nie chromolę
Bo ma bardzo ostre szpilki

Życzonka - Co postanowisz niech się ziszczy i Weny rogu obfitości.
Michał

renezja pisze...

Mój Ty kochany Michałku:)))
Co ja bym bez Ciebie zrobiła , chyba obtłukłabym dekielek dokumentnie z każdej strony :))))
Twój wiersz jest wyśmienitym kąskiem , zamieniwszy słowo "chromolę" , na ..... sam wiesz jakie :)
Jesteś moim ciśnieniomierzem i za to masz wielkiego buziaka :)

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...