poniedziałek, 9 czerwca 2008

Rozdwojenie

Jestem tutaj....
Ale czy na pewno?
Senne mrzonki wyrywają mnie ze snu
Patrzę ze zdziwieniem
zanurzona w mroku cichej nocy...
Jestem...
Ale gdzie?
Który ze światów mojej wybujałej wyobraźni
pochwycił mnie w objęcia?

Realność przywraca mi
ból w uszczypniętą dłoń
i widok Ciebie
spokojnie wtulonego
i zatopionego we własnych snach
w naszym wspólnym.... materialnym przecież...
łóżku.

5 komentarzy:

Tomek "szamanick" Torój pisze...

Kiedyś miałem tak, że otworzyłem oczy i zacząłem latać.

renezja pisze...

Ja do tej pory pamiętam odczucie ,kiedy latałam.....czasem mam ochotę wypróbować to na jawie :)

Tomek "szamanick" Torój pisze...

Jawa to taki motorower? Pamiętam, że jeden Cygan na jawie jeździł, ale Cyganie generalnie żyją w innej rzeczywistości ;)

renezja pisze...

No to ja jestem cyganką na "jawie", żeby tylko mi się kiecka w koła nie wplątała bo polecę.....na OIOM :)))

Tomek "szamanick" Torój pisze...

No może też być całkiem inaczej :P Ale, ale! Na mnie Cyganie (!) wołali Dziki :)

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...