poniedziałek, 9 czerwca 2008

Obserwator

Patrzysz z daleka
nieśmiały by podejść
z ciekawością chłopca
co zaskoczony swym ciałem
lęka się własnych reakcji

Przyglądasz się bacznie
ukradkiem, jak młodzieniec
kt
óry zasmakował już
owoców raju
ale jeszcze sam nie potrafi
po nie sięgnąć

Badasz
czy wróżką jestem
z baśniowych opowieści
czy klucze trzymam w torebce
do alkowy dla mężczyzn
dojrzałych, tylko przeznaczonej

Bawisz się moją ciekawością
nieśmiałością swą dotykając
delikatnych strun mego serca

I wiem,
że gdy już przyjrzysz się mi dokładnie
to zagrasz na mym uczuciu
jak prawdziwy wirtuoz

4 komentarze:

Kopacz pisze...

Intrygujący wiersz, wręcz przesączony zmysłową pikanterią oraz słodkim erotyzmem.

Tomek "szamanick" Torój pisze...

Nie wiedzieć czemu... zawsze krępuję się komentować, oceniać czy analizować erotyki... :)

renezja pisze...

A tak Ci odważnie z oczu patrzy :))))

Tomek "szamanick" Torój pisze...

Ha! Tak łobuzersko nie? ;) Tylko przy erotykach wymiękam ;)

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...