poniedziałek, 25 stycznia 2010

trudna odpowiedź

Pytasz mnie, czy wierną
będę ci do końca świata...
A gdzie świat się kończy,
kto kres mu wyznacza,
czy śmierci i pastorskim
nakazom posłuszni,
kładąc się do grobu
o sobie zapomnimy?

Jaką miarą mierzysz
wierności granice,
jak dalece sięga
pobłażliwość twoja?
Pocałunek złożony
na innego licu
-czy zdradą jest
-wierności złamaniem
- czy tylko chwilą słabości
którą miłość rozgrzeszy łaskawie?

A czy spytałeś mnie
czym wierność mi się jawi
jak ją pojmuję rozumem
i sercem?
-wspólnotą dążenia do celów wyznaczonych
-wypiekiem na twarzy gorącym
-radością z drobiazgów
-brakiem uszczypliwości
-zaufaniem!
Oto podstawy wzajemności.

I niechby wtedy
świat jak supernowa
skończył się w momencie
nieprzychylnym wielce,
to ja wierności tobie
dotrzymać gotowam,
bo zaiste wierne
będzie moje serce.

Brak komentarzy:

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...