kadzidlaną wonią
magia otulona
bałamąci zmysły
sennemu marzeniu
budzi się namiętność
barwną erotyką
pobudzając członki
poddane uśpieniu
czas upojony
winem czerwonym
powoli odkrywa
wieczoru uroki
dotyk opuszków
tak lekki i zwiewny
przeżycie-
ach jakże głębokie
iskierka spojrzenia
miłosne wyznanie
cóż więcej potrzeba
tej nocy
na strunach gra wszechświat
melodia dusz płynie
chłonąc aromaty
skrzydła swe rozwiniesz
środa, 20 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz