Przydzielono mi złe proporcje
tlenu i prochu.
Ktoś niezbyt dokładnie
rozbujał wahadło czasu
i teraz najmniejsze westchnienie
hamuje wskazówki zegara.
Mój marnie opłacany czas
złożył wymówienie
w trybie natychmiastowym.
Martwię się tylko o jedno-
kto dla ciebie obróci klepsydrę
Renezja Grześkowiak
Łegowo 2011-09-14
czwartek, 22 września 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...

-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
ZRESETUJ MI PAMIĘĆ Czy to wolność? Wyjaśnijcie mi kochani Czy to wolność? Wytłumaczcie mi… Kiedy usta zniewolone ustami Kiedy serce przyciśn...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz