Na rybnym targu (politycznym)
aromatycznie i połyskliwie.
Wszystkie rekiny i ich szprotunie
w swych nowych łuskach
mienią się ślicznie.
Przy taszy gnącej się od przepychu
staje staruszka - z wyglądu mikra.
-JA REKLAMUJĘ!
to mlecz rozlazły...
za dowód - ponoć- miała być IKRA!
czwartek, 22 września 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...

-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
ZRESETUJ MI PAMIĘĆ Czy to wolność? Wyjaśnijcie mi kochani Czy to wolność? Wytłumaczcie mi… Kiedy usta zniewolone ustami Kiedy serce przyciśn...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz