miast płatków róż
droga ołowiem usłana
boleśnie
przenika przez skórę
i obciąża kroki
nadmierne żale
nie dotlenią serca
obkurczone w zgryzocie
-bezkrwawo zamiera
na ileż można
zamknąć się w sobie
wysuszyć koryta żył
i oddech spowolnić
w hibernacji uczuć
tylko gwiazda
odradza się ponownie
w wybuchu supernowej
cała reszta - prochem
czwartek, 3 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz