Zaskakuje swym nadejściem
Choć oczekiwana
W słońca kamuflażu
Mroźne czapy skrywa
Piękno jej zachwyca
Brak litości trwoży
Wolę swą potężną
Wszystkiemu narzuca
Dookolność wszelką
Kładzie na kolana
Pokornieje ziemia
Gdy gniewna przechodzi
Czyścicielką zwana
Spustoszenie czyni
W proch obraca wszystkich
Nieprzygotowanych
A temu co przetrwa
Upór - spryt wykaże
Wiosennej nadziei
Chyli ciężkie bramy…
poniedziałek, 24 listopada 2008
Biała dama
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...

-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
ZRESETUJ MI PAMIĘĆ Czy to wolność? Wyjaśnijcie mi kochani Czy to wolność? Wytłumaczcie mi… Kiedy usta zniewolone ustami Kiedy serce przyciśn...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz