Czy my takim krnąbrnym
jesteśmy narodem,
że nam ciągle rany
rozjątrzać potrzeba,
byśmy potrafili
z należną empatią
patrzeć na drugiego
człowieka?
Czy nam nie pisane
jak innym -zwyczajnie
z pradziada w dziada
w ojca, syna i dalej,
wzrastać bez blizn
i bez piołunu na tego
padołu - skrawku małym?
Nie chcieliśmy Cię
Prezydencie oddelegować
aż tak daleko
do najwyższego władcy
nad światem,
lecz skoro sposobność
taka się wyłania
zadaj Najwyższemu
dręczące nas pytania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz