poniedziałek, 17 sierpnia 2009

potęga

gdy miłość twoja
piękna i ogromna
jak kołysanka
do snu mnie kołysze
pragnę ci we śnie
oddać radość moją
a nade wszystko
naszą wspólną ciszę

głos twój niekiedy
w sercu usłyszany
głosik skowronka
maleńkiego przerwie
słyszysz ? to dziecię
nasze ukochane
we śnie piosenkę
układa dla ciebie

ta noc gwiaździsta
czarna i ogromna
jest tam daleko
nad dachem u ciebie
ale i do mnie
tu przyszła do okna
i pozdrowienia
maluje na niebie

to miłość dzieła
przeogromne tworzy
w ciepłym schronieniu
pod sercem kryje
by potem w darze
do łóżeczka włożyć
to – co z tak wielką
radością żyje

i śpi kruszynka
maleńka i rośnie
aby pociechą
dla rodziców była
czasami tylko
zagaworzy we śnie
- będę się tatko
za ciebie modliła

moje „dobranoc”
do ciebie już leci
więc prześpij miły
jeszcze nocy kilka
a twe „dzień dobry „
z ust twych usłyszę
podłóg miłości
te dni to chwilka

Brak komentarzy:

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...