Zdarza się, że wracając z pracy
przynosi jej prozę
umęczoną niesprawiedliwością
życia.
Zdejmuje z siebie echo
miasta i odkręca wiry
codzienności cofając wskazówki
zegara.
Parzy kawę dla niego, wyjmuje ciasto.
Melodia płynie ulubionym nurtem...
Delikatnie podszywają prozę
- poezją.
1 komentarz:
Powiem tylko piękny Poetko
Prześlij komentarz