nowy dzień rozbudza plany
nowe wstają przemyślenia
gdybym teraz nie zdążyła
snów na jawę pozamieniać
pewnie bym w koszuli nocnej
w ogród poszła
szukać wiosny
tak mi dzisiaj jest do śmiechu
choć dzień nie jest zbyt radosny
wiatry gonią się w przestworzach
ziemia naga zamyślona
jeszcze niezdecydowana
czy chłód strzepnąć
wyziębienia
i obudzić przebiśniegi
................................
jeszcze wcześnie
śpij kochana
ptaki dadzą sygnał na to
że po lodzie wiosna stąpa
grzejąc drogę wczesnym kwiatom
wtorek, 18 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
6 komentarzy:
Ten fragment -
"ptaki dadzą sygnał na to
że po zimnym wiosna stąpa"
chyba potrzebuje jeszcze pracy, nie sądzisz?
Wybacz, zajrzałem przypadkiem i na wstępie się czepiam :). Ogólne wrażenie - czytałem z przyjemnością.
:))))
pisałam to 3 minuty, ot tak dla samej siebie, ale uwagi zawsze przyjmuję z wdzięcznością ...dziękuję za wizytę i zapraszam częściej :)
Tak, wg mnie świetnie. Ludzie piszący wiersze są okropni. Wystarczy dać im kawałek wiersza, a zaraz by go porwali (nie w sensie darcia) i napisali inaczej. Na szczęście szybko im przechodzi, idą w ciche miejsce i piszą sobie jakiś inny.
Każdy ma swoją indywidualną wrażliwość i trudno jest poprawić wiersz komuś tak, by ten nie utracił ni krzty ducha tchniętego przez autora. Ale delikatne podpowiedzi mobilizują, by wiersz jeszcze raz przejrzeć i ewentualnie samemu poprawić. Dziękuję Czarku:)
Jesteś bardzo wyrozumiała i uprzejma Rena. A mnie nadal głupawo przez to "wtargniecie" niczym zając na haju w marchewkę.
Prześlij komentarz