poniedziałek, 3 stycznia 2011

dom

to jest moje miejsce
mój własny kawałek świata
zacumowany w bezpiecznej przystani
do której dobiłam


to jest mój avatar
namacalny kształt wyobraźni
słodką duszą marzyciela
upojny skrawek ziemi

śmiechem radosnym przesiąka
październik, jeszcze karmi
pojedynczymi truskawkami
z krzaków pachnących już
przyszłą wiosną

to jest mój dom
otulony ciepłym bezpieczeństwem
darowanym przez wszechświat
pełen gwaru dzieci i zwierząt

sekretne spełnione marzenie
nad którego dachem
świeci łuna szczęścia
i to jest dobre

Brak komentarzy:

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...