podaruj mi
jedną z nocy
w których woźnicą jesteś
Wielkiego Wozu
z czułością -w dłoniach
łykiem mleka z Drogi Mlecznej
spragnione usta napój
wędrować pozwól
po krainie niezdobytej
twoich sennych marzeń
......................
skrzydła przypnijmy
przeznaczeniu
i puśćmy wolno
umiłowaniu naszemu na szczęście
piątek, 28 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz