u sąsiada w bram błękicie
aniołowie w karty grają
już przegrali opierunek
oraz wikt
gra o wyższą stawkę idzie
bo o ziemski nasz dorobek
o meldunek nasz w tym miejscu
o nasz byt
i jak widać kiepsko idzie
bo nam się pogarsza życie
a że stawka jest wysoka
każdy wie
gra się zbliża ku końcowi
finał raczej niepomyślny
"zło" przejmuje ar po arze
kark się gnie
................................
nie pozwólcie nam uwierzyć
aniołowie
że bez walki chcecie oddać
nas na rzeź
już rumaki w stajniach
są wyszczotkowane
bój armagedonu
złem koniecznym jest
nie odpuśćcie nas tak sobie
jak błahostkę
choć po prawdzie to niewiele
zdziałaliśmy
przez głupotę grzech na świat
wszedł i niestety
owym grzechem naczelnego
przybiliśmy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz