wtorek, 9 lutego 2010

Gdy słowa w gardle uwięzną

Bez słowa skargi,
bo słów żadną miarą
nie da się objąć,
kiedy serce ściska.

Bez iskry złudnej,
że może powróci
ta wiara, która
bezpowrotnie prysła.

Pośród chaosu
współczesnego świata,
gdzie wszyscy, wszystko
i wszędzie w pośpiechu.

Echa religii
po omacku szukam,
wszczepionej w serce
tradycją, nauką.

Mimo wielości
wyznań,wiar, kościołów,
znaleźć nie sposób
głosu z głębi duszy.

Zrywa się nagle,
znów skulone leży,
a świat złem nasiąka
i mało co słyszy.

Grą przepychanek
'wielcy' zbyt zajęci,
za bardzo syci,
za mocno leniwi.

A w kątach domów
Biblia zakurzona
temat przewodni
cały świat zadziwi

Brak komentarzy:

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...