Poeta.
Nie oporządził i nie doprawił
słów, które wrzucił na papier.
Zbyt szybko dał do posmakowania...
Przeczytałam - poeta
zamroził moją płynną wrażliwość
i spuścił po wyszczerbionych schodach.
Przecież mógł włożyć wysiłek
i poruszyć łaknące serce,
utwierdzić, że Polska - miodna i mleczna.
Słowo winno być piękne,
a w kompozycji z drugim,
smakować wyborniej,
niż biała kiełbasa ze świeżo utartym chrzanem.
czwartek, 13 lutego 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...

-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Jedno ciepłe spojrzenie zatrzymało czas. Nagle zakwitły ulice Zapach miasta przypominał aromat frezji W Twoich oczach iskierka tańczyć zaczę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz