Stanęłam na progu jesieni,
ostatni raz patrzę za siebie...
W miejscu gdzie się zatrzymaliśmy
nie ma już nikogo.
Odszedłeś we własnym kierunku
zdobywając wiosnę,
stawiasz kierunkowskazy,
lecz już ich nie odczytam.
To co nas zderzyło
było najpiękniejszym przypadkiem,
który lotem błyskawicy
połączył spojrzenia,
zagotował krew - zniewolił.
Twoje dłonie na moich policzkach,szept wywołujący dreszcz,
słowa jak dojrzałe truskawki
wpływały wprost do moich ust.
Dzisiaj na progu jesieni,
w sukience, którą tak uwielbiałeś
szukam wzrokiem śladów,
nasłuchuję... i ciągle jeszcze
wiosna pachnie tobą.
Otuliłeś mnie wspomnieniami
jak ciepłym aromatem.
Uśmiecham się.
Mogłam przez chwilę być
w centrum twojej uwagi,
widzieć siebie w twoich oczach,
splatając nasze ręce
słyszeć muzykę miłości.
Na krótką chwilę,
na ułamek życia,
stałeś się darem - wiedziałam
że będę musiała oddać cię młodości.
Wyciąga ramiona,by kochać tak,
jak ja kochałam.
sobota, 28 lutego 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
5 komentarzy:
Doskonałe...ileż człowieczeństwa niosą w sobie wiersze Pani Renaty.
Kandydatka na Nobla
dziękuję :)
Udał Ci się wiersz Renia, to już są dojrzałe wiersze, wiersz pisany z serca, więc musi być piękny. Powodzenia życzę.
Dzień dobry. Ten wiersz podoba mi się wyjątkowo. Będę tutaj zaglądać. Serdecznie pozdrawiam Ewa
Jest mi naprawdę miło :)
Dziękuję:)
Prześlij komentarz