wtorek, 24 lutego 2015

listy latają

we wszystkich szufladach mam listy
większość to te napisane
ale nie wysłane
dużo jest pięknych - przeterminowanych
niektóre nawet z adnotacją - "brak adresata"
pomiędzy nimi są te od ciebie
sięgam po szorstkie...
bolał od nich policzek
i drżały litery nie chcąc
ułożyć się w słowa odpowiedzi
znajduję też ciepłe
miękkie jak puchowa pierzyna
pozwalające otulić się wspomnieniami
i na chwilę zapomnieć
że mam tylko listy
we wszystkich szufladach mam porządek
a jednak nie znajduję telegramu
że wracasz...

1 komentarz:

Coffee pisze...

Ładny wiersz. Sama też trochę piszę.
Zapraszam do siebie:
http://herbatkaopolnocy.blogspot.com/

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...