wszechogarniająca cisza
tykanie zegara tylko w moim
umyśle
śpiący u stóp pies
kot na kolanach
wieczór zwija na kłębek
resztki promieni słonecznych
tylko patrzeć jak je rzuci w morze
z jednej i drugiej strony okna
spokój
w jednym i drugim kierunku
łagodna droga - dokądś
przyszłam nią ze wschodu w połowie zbudowałam dom
posadziłam drzewo
łagodna droga zaprasza
kusi przygodą
marzeniami odkrywam obrazy
bawię się nimi jak biletem
w jedną i drugą stronę
powrócę jesienią
trzeba będzie zerwać owoce
przyciąć gałęzie
udomowić psa kota
siebie
wtorek, 24 lutego 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz