podarowałam kilka wierszy
parę skrawków wyrwanych z mojego ja
na pastwę zjadliwego języka
położone jako ofiara całopalenia
której "bóg" nie przyjmuje
prochu...odrzuca wers za wersem
rozdmuchując spopielone myśli
dałam kilka śladów "DNA"
jednakże nikomu i niczemu
nie chciało posłużyć jako
materiał warty badań
nie dam więcej
ukryję
przeczekam epoki i wrócę
czasy się zmieniają
wrażliwości kształtują
wrócę niezmieniona
niedziela, 8 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
2 komentarze:
Witam! Serdecznie Panią zapraszam na Portal Poetycki Lirycznie, gdzie można publikować swoje wiersze, oceniać utwory innych użytkowników, czytać ciekawe artykuły, dodawać własne oraz szkolić swój warsztat poetycki. Portal znajduje się pod adresem: http://lirycznie.hpu.pl
Pozdrawiam!
Dziękuję za zaproszenie..zajrzę na pewno:)
Prześlij komentarz