niedziela, 8 maja 2011

poezja polska

podarowałam kilka wierszy
parę skrawków wyrwanych z mojego ja
na pastwę zjadliwego języka
położone jako ofiara całopalenia
której "bóg" nie przyjmuje
prochu...odrzuca wers za wersem
rozdmuchując spopielone myśli

dałam kilka śladów "DNA"
jednakże nikomu i niczemu
nie chciało posłużyć jako
materiał warty badań
nie dam więcej
ukryję
przeczekam epoki i wrócę
czasy się zmieniają
wrażliwości kształtują
wrócę niezmieniona

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Witam! Serdecznie Panią zapraszam na Portal Poetycki Lirycznie, gdzie można publikować swoje wiersze, oceniać utwory innych użytkowników, czytać ciekawe artykuły, dodawać własne oraz szkolić swój warsztat poetycki. Portal znajduje się pod adresem: http://lirycznie.hpu.pl
Pozdrawiam!

renezja pisze...

Dziękuję za zaproszenie..zajrzę na pewno:)

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...