Pieśń trwa,
pieśń niesie
w przestworza niezgłębione,
po łąkach, po lesie,
po kresy i początki bytu
od zarania dziejów
do ostatniego czerwonego świtu.
Pieśń muska
nutą delikatną,
lub krzyczy
rwąc w strzępy
światy ułożone
i nigdy, ale to nigdy
nie pozostawia serca
w głuchoniemej ciszy
muzyką niewypełnionej.
sobota, 19 lutego 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz