środa, 29 lipca 2009

dłonie


trzymam dłoń
czule patrzę na twe ręce
spracowane

widać czas
który biegnie obok
nie czekając na nas

jaki świat
w swym zapędzie
jest ułomny
i ponury

daj ogrzeję
wymasuję
życia bruzdy
i kontury

twoja dłoń
zawsze ciepła i pomocna
zawsze moja

tyle razy
na ramieniu wsparta
bezpiecznie kroczyłam

już półmetek
a my tylko
w swoje zapatrzeni
dłonie

podążamy drogą
myślą zaprzątnięci
cel nie ważny – byle
w jedną stronę

Brak komentarzy:

***

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...