Wiersz na okoliczność
w centrum przedpokoju
tuż przy głównej szafce
leżą w dostojeństwie
dwa centralne papcie
nie sposób ominąć
i nie zauważyć
nic papciom centralnymnie może się zdarzyć
skarpetki, bamboszki
po kątach się kryją
w cieniu głównych papci
od wielu lat żyją
lecz popołudniami
nachodzi ochota
szurają dwa papcie
do tivi pilota
i w tej komitywie
w duecie wspaniałym
dwa centralne papcie
spędzą wieczór cały
poniedziałek, 14 marca 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz