piątek, 11 marca 2016
Jadwiga Wojtczak-Jarosz - Modlitwa więzienna
Powstrzymaj Panie przelew krwi, byśmy
życie dla pracy zachować mogli.
Chleba naszego powszedniego daj nam Panie,
byśmy przetrwali głód i czynili
według Twojego słowa.
Pomóż nam Panie podjąć trud i Kraj
zbudować wolny, by dzieci nasze
z ufnością mogły patrzeć w przyszłość.
Przepełń nasze serca miłością,
i nie wódź nas na pokuszenie,
byśmy przebaczać umieli.
W Noc Wigilijną z więzień ślemy do Ciebie
nasze błaganie: Usłysz nas,
zmiłuj się nad naszym krajem - Panie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
1 komentarz:
Świetny blog, czekam na więcej i zapraszam do siebie:
http://warmchampagne.blogspot.com/
Prześlij komentarz