sobota, 3 maja 2014
krecik Kuba
w podziemnym mieście
pod ogrodem
gdzie czarnej ziemi
warstwa gruba
zamieszkał młody
niedowidzący
ale wesoły krecik Kuba
codziennie badał
korytarze
budował norki
pod marchewkami
a gdy miał dosyć
samotności
wyściubiał nosek
i bawił się z nami
w całym ogrodzie
wulkaniki
wybudowane
przez urwisa
z kazdej ma inny
punkt widzenia
innym zakątkiem
się zachwyca
a pies ogrodnik
węszy tylko
i biega truchtem
miedzy stożkami
ogród już nie jest
taki samotny
gdy krecik mieszka
pod korzeniami
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz