poniedziałek, 12 maja 2014

cały dzień czekam na noc

trzecia w nocy
wracasz jak bumerang
budzisz ciało pocałunkami
niczym wymodlony sen
wpadasz
tuląc każdy skrawek
wyśnionej mnie
słodką tatarską metodą
zagrabiania -nasycasz
i uchodzisz nim nastanie
świt

zatapiam się w tym śnie
głęboko
kolejny raz
nie budzę się do pracy
czekam
lecz ty
przychodzisz zawsze
nieoczekiwany

Brak komentarzy:

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...