sobota, 3 maja 2014

jeż Jerzyk



Jerzyk-mały jeż
dziarsko maszeruje
po swoim ogrodzie

nikt by nie uwierzył
ile darów znosi
do spiżarki co dzień

Jerzyk - mały jeż
dobrze wychowany
nauczony pracy

wśród jesiennych chłodów
na zimowe mrozy
szykuje zapasy

jedzie morał sanną
rżą radośnie konie
śnieg się w słońcu mieni

chcesz zimą się bawić
i mieć pełen brzuszek
nie próżnuj w jesieni

1 komentarz:

Unknown pisze...

Bardzo ładny wiersz, miło się go czyta. Zarówno dla dzieci, jak i dla tych, którzy chcieliby wrócić do chwil dzieciństwa. Zapraszam do siebie, autorskie wiersze o miłości: http://shout-of-sadness.blogspot.com/
Pozdrawiam, Jill.

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...