poniedziałek, 14 listopada 2011
Czas - Latarnikowi z Faros
Czy można nazwać CZAS lekarstwem?
Przecież ponoć leczy rany...
czy ucinając więź skalpelem
ma nić i igłę na cios zadany?
Czy można CZASEM utleniać wspomnienia,
zbierać pamiątki w szczelinach myśli?
Czasem coś wraca, kadr się zamyka,
najczęściej jednak tylko się przyśni.
Czy można walczyć z CZASEM na ringu,
gdy w scenariuszu brak o nas treści,
kiedy reżyser na firmamencie
dawno innego aktora umieścił?
Zdejmuję wolno płatki przywiędłe,
co zasłaniają obraz mym oczom...
po co przesłaniać prawdziwość życia,
no po co- powiedz mi- po co?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz