Nosi bagaże doświadczeń,
czasem myli walizki podróżne
i wysadza na obcym peronie.
Myli miasta, zdarzenia, miłości,
dla spóźnialskich trzyma zimną kawę,
zabieganych wcale nie chce gonić.
Odnalazłam zagubiony plecak
tak zwyczajnie leżał w mej pamięci,
ze zdziwieniem przerzucam zawartość...
Chmury na wiór suche, nie da się wykręcić,
refren pieśni z notatek się sypie,
na dnie leży zatęchłe już lato.
Jeszcze dla mnie są trampki i echa,
starych ścieżek zarosłe gęstwiny.
Szlakiem pójdę który mi wytyczysz
razem z tobą, bo teraz potrafię
nie pogubić biletów w nieznane,
a tak bliskie...Życie- czy mnie słyszysz?
poniedziałek, 13 czerwca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz