Zielono mi
Tak jak w piosence
Zielono mi
Dojrzałe sny
Zmęczone ręce
I nagle ty
Chwyciłeś mnie
I nie pytając
Czy wracać chcę
Przeniosłeś tam
Do lat młodości
Do tamtych chwil
Zielono mi
Gdy jesteś obok
Zielono mi
Sukienkę z mgły
Podarowałeś
Z nią maj i bzy
Warkocza sznur
Wiatr gitarzysta
Rozplątał w mig
Obejmij więc
I nie wypuszczaj
Przez resztę dni
czwartek, 5 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz