niedziela, 22 marca 2009

Zalążek miłości


Miłość w zalążku miała na swej dłoni
ziarenko uczucia pieściła palcami...
pomiędzy liniami życia i przeznaczenia
karmiła marzeniami

Miłość prawdziwą często podlewała
łzami wzruszenia co za serce chwyta
w zacisznym kątku bezpiecznie wzrastała
natchnieniem spowita

Miłości wzrastaj, lśnij i zachwycaj
bądź mym sztandarem i duszy zbroją
zjawiskiem jesteś dla wielu ludzi
dla mnie tyś ostoją

5 komentarzy:

Michał pisze...

Witaj Reniu!
Bardzo ładny wiersz. Że też ja tak nie potrafię. No tak, ale nie można mieć wszystkiego.
Jeszcze raz gratuluję.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał

renezja pisze...

Jestem pewna że potrafisz:))))
Dziękuję:)

Daisy pisze...

Pięknie to napisałaś Reno.

To zazwyczaj właśnie przez pierwszy raz splecione dłonie dziewczyna i chłopak przekazują sobie ten sygnał bliskości. Ważne, aby właśnie ten pierwszy wspólny gest zapamiętać, pielęgnować go w dalszym dojrzałym życiu, aby powracać do niego w chwilach trudnych, zwłaszcza wtedy.

Michał pisze...

Witaj Renatko!
Ogłaszam wszem i wobec, że Biały Kruczek przyleciał do mnie. Pokonał wiatry, sniegi i deszcze...
Dziękuję, bo jest wart tego.
Michał

renezja pisze...

Niech sprawia Ci dużo przyjemności:))))

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...