piątek, 13 marca 2009

In Pace

Ciepłem wspomnień o Tobie
wyściełam posłanie
na dnie mego serca.
Nadzieją na ponowne spotkanie,
żałosne westchnienia ukoję…
W pamięci zostajesz.

Przed odejściem
skrzydła zostawiłeś Anioła.
Przypnę je w bólu wielkim,
by mieć siłę poddźwignąć
ciężar rozstania…
Modlitwą ciebie przywołam

2 komentarze:

Kopacz pisze...

Naprawdę miły, ciepły i pełen nadziei opis zatrzymania tego co kochamy jak najdłużej w naszym sercu.
Pozdrawiam wielce :))

renezja pisze...

dzięki...

***

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...