czy pan wie
mój drogi przyjacielu
że w świetle latarki
nie tylko pan ale i słowa
które wypowiada
wywołują moją gęsią skórkę
czy w ramach samoobrony
przed cieniami pana mrocznych słów
uciekać powinnam w czarną noc
czy wręcz przeciwnie
przycisnąć mocno biodro do pana biodra
i ramię do pana ramienia
bezpańska poetka powiedziała mi
że noc jest magiczna
tylko wtedy kiedy
słowa zamieniają się w szepty
a ciepło bez problemu przechodzi
z ciała w ciało
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
sny pożeglowały w głąb pochłonięte przez czarną dziurę czarnych myśli nie do odratowania ciało leży obok budzisz je pocałunkiem i daj...
1 komentarz:
Bardzo mi się spodobało. Piękne, a w szczególności na końcu, ta magia...
Przypadkiem trafiłam, ale będę odwiedzać. Pozdrawiam serdecznie :)
Zapraszam też do siebie, jeśli miałaby Pani ochotę:)
falsyfikacjonizm.blogspot.com
Prześlij komentarz