przelewam życie przez nuty
układam w szpalty
by nabrzmiało poezją
kiedy chcę je wyśpiewać
nadziewam rymem
i rytmicznie skandując
kocham cię
kocham cię
kołyszę się z ludźmi
podobnymi do mnie
nadaję życiu wesołą melodię
naciągam na nogi
siedmiomilowe buty
tak przygotowana przeskoczę
wszystkie dołki kopane
pode mną
środa, 9 października 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz