wiara
nadzieja
zadana pokuta
dostatek słów
na miarę honoru
a jednak...
gdy podcięte skrzydła
wzniosłych ideałów
nic nie pozostaje
tylko proch
i piołun
smak goryczy w ustach
po rzuconych na wiatr
słowach bez pokrycia
mrzonki obietnicy
czcza gonitwa hartów
gdzie jak pchły w przeciągu
szybko pospadały
cele z piedestałów
stabilność swoją
straciła
obietnica raju
niedziela, 17 października 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz