conocne- codzienne
drobiazgowe dotyki
nie znaczące zbyt wiele
muśnięcia uśmiechów
kadr za kadrem mijające chwile
znaczą drogę do głębi poznania
ścieżka między mną a tobą
na ułamek istnienia pozostawia
ślady naszych stóp
byśmy się nie pogubili
idę po odciśniętych drogowskazach
by dotrzeć do przystani
twego serca
poniedziałek, 6 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
sny pożeglowały w głąb pochłonięte przez czarną dziurę czarnych myśli nie do odratowania ciało leży obok budzisz je pocałunkiem i daj...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz