Egzamin. Egzaminator kładzie długopis na brzegu biurka. "Proszę opowiedzieć zjawisko"
Długopis na rancie biurka
w istocie rzeczy – jest wabikiem.
Wyciągnąć rękę i…
Ryba schwytana!
w uścisku
drobnej dłoni - ciepłem opływa.Nagłe spojrzenie
ciało nicuje dreszczem,
co to nie wiedzieć skąd - wstrząsa,
bo niby nic,
a rzecz wielka zdarzyła się!
On ją (…) - przenikał, ona na niego
z wezbraną siłą uczuć patrzyła.
Taki długopis na rancie biurka,
w istocie rzeczy jest – wyrokiem.
Jeden podpis i świat stoi otworem,
lub zapada się w czarną dziurę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz