na peronie cisza
jak makiem zasiał
żaden pociąg nie jedzie
od A do Z
i nie przecina mojego zamyślenia
dla równowagi
chcę chodzić po szynach
między wzlotami zachwytów
a spadkiem ciśnienia
rozstawiono znaki ostrzegawcze
hiperbole zachowań ludzkich
stawiają mnie na lini
prostopadłej do przepaści
wybrałam linie równoległe
torów po których pójdę
na peronie cisza
jak makiem zasiał
żaden pociąg nie nadjeżdża
na karku czuję
zimny wzrok sokisty
poniedziałek, 23 września 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz